Rozdział 15
Wiedziałam! Wiedziałam, że jest coś więcej między nimi. To było widać. I to musiało się dziać już dużo wcześniej. Oczywiście, trochę mnie zatkało, że to prawda. Nigdy tak naprawdę nie podejrzewałam Hayley o to. Chociaż mogłam to przewidzieć.To jak się o niego martwiła na wypadach do klubów, gdy za dużo wypił. Albo jak na niego patrzyła... Czemu tego nie zauważyłam? To moja przyjaciółka, powinnam to wiedzieć, domyślić się. Byłam ślepa. - Serio? - wciąż nie dowierzałam. - Tak - odwróciła wzrok. - I czemu nie mówiłaś od razu? - zdziwiłam się - Według mnie... pasujecie do siebie. Nie wstydź się swoich uczuć. - No wiem - pierwszy raz widziałam u niej taką nieśmiałość. To wydawało mi się niemożliwe. Ale jednak Hayley się zakochała. Wyraźnie to okazywała przez swoje zachowanie i mowę. Patrzyła na nią i nie mogłam wyjść z podziwu. - On cię zaprosił? - Yhym - uśmiechnęła się lekko. Zaśmiałam się, po czym kontynuowałyśmy spacerek do sali prób. W drodze Hayley o